Galopując na koniu piaszczystym duktem leśnym, z napiętym łukiem gotowym do strzału – tak przedstawia się sylwetka zawodnika najstarszego cyklicznego turnieju w Polsce. Pod koniec września na terenie leśnictwa Klady została rozegrana konkurencja łowiecka w ramach międzynarodowego turnieju łucznictwa konnego „Złota Luna”.

Trasa szlaku konnego na jeden dzień stała się torem, wzdłuż którego ustawiono 7 figur zwierzyny: jelenia, daniela, sarny, dzika i lisa. Jeźdźcy mieli za zadanie pokonać galopem 650 metrów oddając przy tym strzały do ustawionych atrap.

Wśród 12 zawodników z czterech krajów: Polski, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Węgier, najlepszy okazał się Polak Norbert Kopczyński – dwukrotny mistrz świata w łucznictwie konnym.

Organizowany od 2009 roku przez Jarosława Jarosika turniej „Złota Luna” cieszy się niemałym zainteresowaniem. Sport, który łączy w sobie umiejętności jeździeckie i strzeleckie wywodzi się z otwartych stepów Azji. Z chwilą wynalezienia łuku refleksyjnego – mniejszego i poręczniejszego niż łuk prosty, możliwe stało się skuteczne polowanie i walka wprost z końskiego grzbietu.

Obecnie łucznictwo konne niezaprzeczalnie przeżywa odrodzenie jako dyscyplina sportowa. Cieszymy się, że malownicze plenery Nadleśnictwa Antonin mogły posłużyć jako tło zawodów.